Przed Wami cztery wyjątkowe książki, każda z nich – fabularnie i językowo – ma zupełnie co innego do zaoferowania. Poniżej znajdziecie krótkie opisy, wskazanie poziomu trudności i link do mini zestawu fiszek do każdego z tytułów:
1) Ghosts (Dolly Alderton)
„Nina Dean has arrived at her early thirties as a successful food writer with loving friends and family, plus a new home and neighbourhood. When she meets Max, a beguiling romantic hero who tells her on date one that he’s going to marry her, it feels like all is going to plan.”
Ghosts to lektura idealna na fanów Millenialsowych klimatów, którzy szukają opowieści o codzienności z dozą humoru, ale i (brutalnie) wnikliwych spostrzeżeń na temat naszej rzeczywistości. Nie będzie tu szalonych zwrotów akcji, ale trochę wzruszeń, sporo śmiechu i bohaterka, z którą będzie można się utożsamiać.
A językowo to gratka dla fanów British English – jest sporo slangowych zwrotów i codziennego języka. Polecam ją osobom od poziomu C1, a tu przeczytacie pierwsze strony i zobaczycie, czy to lektura dla Was.
2) This is going to hurt (Adam Kay)
„A funny, moving and insightful celebration of the everyday heroes of our NHS. Kay reveals the realities of working for the NHS with visceral honesty but also with humour, never losing sight of the huge significance of the work itself and those profoundly rewarding moments of truly-deserved gratitude from the patients. „
Jedna z najlepszych (i najbardziej niepozornych!) książek, jakie przeczytałam ostatnimi czasy. Kompendium wiedzy na temat tego, jak funkcjonuje brytyjska służba zdrowia (spora część doświadczeń pokrywa się z naszymi), ale przede wszystkim przezabawna, a jednocześnie bardzo wzruszająca opowieść o zmaganiach z systemem, która daje wiele do myślenia. Rezonuje na długo po lekturze!
Pod względem językowym może stanowić wyzwanie, na pewno nie polecam jej na początek przygody z czytaniem po angielsku. Jest sporo medycznego żargonu, skrótów – warto czytać w wersji elektronicznej i posiłkować się wbudowanym słownikiem. Ale zapewniam, że lektura jest warta tego wysiłku! A tu przeczytacie fragment.
QUIZLET – THIS IS GOING TO HURT
3) Mrs England (Stacey Halls)
„A young governess must navigate the challenging dynamics of family life underneath the polished surface in this powerful examination of an Edwardian marriage, truth and deception from the author of The Familiars.”
Mrs England bardzo przypominała mi klimat Rebeki Daphne du Maurier. Gotycki klimat, skrzętnie skrywana tajemnica – to historia, w której trzeba się zanurzyć i pozwolić przenieść do edwardiańskiej Anglii.
Podobnie jak w przypadku Dolly Alderton to lektura dla tych, którzy z angielskim czują się już pewniej – nie będzie to kopalnia codziennych reakcji językowych, raczej okazja do doceniania warsztatu autorki. Tu przeczytacie fragment.
4) Beautiful World, Where Are You (Sally Rooney)
„Alice, Felix, Eileen and Simon are still young—but life is catching up with them. They desire each other, they delude each other, they get together, they break apart. They have sex, they worry about sex, they worry about their friendships and the world they live in. Will they find a way to believe in a beautiful world?
Sally Rooney nie trzeba chyba przedstawiać – Normalni ludzie doczekali się już nawet serialowej adaptacji! Beautiful World, where are you to książka, która łączy w sobie dwie poprzednie powieści autorki – z jednej strony przypatrujemy się uczuciowym perypetiom bohaterów, z drugiej strony jest tu też sporo przemysleń na temat współczesnego świata – kwestii społecznych, politycznych, środowiskowych.
Cały czas polecam książki Rooney jako naprawdę dobre na start czytania po angielsku. Pisze przystępnym językiem, niezrozumiałe mogą być pojedyncze słowa, które w większości przypadków nie przeszkadzają w zrozumieniu kontekstu. Tu przeczytacie fragment. A jeśli Beautiful World do Was nie przemawia, spróbujcie z Normal People!
Comments